W ramiona śmierci
Biegnę
-Magia jest w nich
I piękno
Podążam drogą
Jestem już blisko...
Widzę Jej oczami
-Pragnę...
Widzę Jej oczami
-Dotykam..
Widzę Jej oczami
-Pragnę...
Widzę Jej oczami
-Oddycham...
Zrodzony z Jej ciała
W pogoni za snem
Zrodzony z Jej ciała
W pogoni za snem
Oto majestat grzechu
Którego nigdy
Nie ujrzycie
Nie pojmiecie
Biegnę
-Magia jest w nich
I piękno
Podążam drogą
Jestem już blisko...
Widzę Jej oczami
-Pragnę...
Widzę Jej oczami
-Dotykam..
Widzę Jej oczami
-Pragnę...
Widzę Jej oczami
-Oddycham...
Zrodzony z Jej ciała
W pogoni za snem
Zrodzony z Jej ciała
W pogoni za snem
Oto majestat grzechu
Którego nigdy
Nie ujrzycie
Nie pojmiecie