Nadchodzi noc, otwiera swoją dłoń
Pochwyci cię, zatopi w czarną toń
A w twojej głowie wciąż rodzi się krzyk
Narasta strach, w oczach ogień i łzy
Zawładnąć czasem
Zawładnąć czasem chcesz
Zawładnąć czasem
Przed nocą uciec chcesz
Przechodzisz w sen, zamykasz cicho dom
Oszukać śmierć, przechytrzyć własny los
A w twojej głowie wciąż narasta krzyk
Chcesz cofnąć dni, w oczach ogień i łzy
Zawładnąć czasem
Zawładnąć czasem chcesz
Zawładnąć czasem
Przed nocą uciec chcesz
Pochwyci cię, zatopi w czarną toń
A w twojej głowie wciąż rodzi się krzyk
Narasta strach, w oczach ogień i łzy
Zawładnąć czasem
Zawładnąć czasem chcesz
Zawładnąć czasem
Przed nocą uciec chcesz
Przechodzisz w sen, zamykasz cicho dom
Oszukać śmierć, przechytrzyć własny los
A w twojej głowie wciąż narasta krzyk
Chcesz cofnąć dni, w oczach ogień i łzy
Zawładnąć czasem
Zawładnąć czasem chcesz
Zawładnąć czasem
Przed nocą uciec chcesz