Nie boję się, tak jak Ty odchodzisz w cień
Upadłem nie raz, nikt nie podał dłoni mi
Ujrzałem swą twarz, tam nie było dawno mnie
Nie mam już szans, wiem to kiedy widzę Cię
Bezsilnie patrzę jak zbliżasz się
Czuję już tylko wiatr, on zawsze kochał mnie
Myślałem że ja, nigdy nie zatopię się
Że zawsze dam rade szybko podnieść się
Sprzedałem sam, siebie za te parę chwil
Za euforii stan, by w końcu zamknąć oczy swe
Bezsilnie patrze jak zbliżasz się
Czuję już tylko wiatr, on zawsze kochał mnie
Klęcząc u Twoich stóp uśmiecham się
Czuję, że cały strach opuszcza mnie
Upadłem nie raz, nikt nie podał dłoni mi
Ujrzałem swą twarz, tam nie było dawno mnie
Nie mam już szans, wiem to kiedy widzę Cię
Bezsilnie patrzę jak zbliżasz się
Czuję już tylko wiatr, on zawsze kochał mnie
Myślałem że ja, nigdy nie zatopię się
Że zawsze dam rade szybko podnieść się
Sprzedałem sam, siebie za te parę chwil
Za euforii stan, by w końcu zamknąć oczy swe
Bezsilnie patrze jak zbliżasz się
Czuję już tylko wiatr, on zawsze kochał mnie
Klęcząc u Twoich stóp uśmiecham się
Czuję, że cały strach opuszcza mnie