Choć teraz stanę z Tobą twarzą w twarz
Jak zwykle powiesz "To nie Ja"
Obrócisz wszystko w jakiś głupi żart
A w plecy znów wbijesz nóż
Za dobrze już to znam
Puste uśmiechy i steki kłamstw
Tu wszyscy wiedzą, co myślę Ja
Tylko nie Ja sam
Gdzieś usłyszałem setki moich zdań
Nikt nie zapytał, czy to Ja
Przez głupią zawiść tonę w zimny tłum
Jak biały kruk pośród kłamstw
Za dobrze już to znam
Puste uśmiechy i steki kłamstw
Tu wszyscy wiedzą, co myślę Ja
Tylko nie Ja sam
Za dobrze już to znam
Puste uśmiechy i steki kłamstw
Tu wszyscy wiedzą, co myślę Ja
Tylko nie Ja sam
Jak zwykle powiesz "To nie Ja"
Obrócisz wszystko w jakiś głupi żart
A w plecy znów wbijesz nóż
Za dobrze już to znam
Puste uśmiechy i steki kłamstw
Tu wszyscy wiedzą, co myślę Ja
Tylko nie Ja sam
Gdzieś usłyszałem setki moich zdań
Nikt nie zapytał, czy to Ja
Przez głupią zawiść tonę w zimny tłum
Jak biały kruk pośród kłamstw
Za dobrze już to znam
Puste uśmiechy i steki kłamstw
Tu wszyscy wiedzą, co myślę Ja
Tylko nie Ja sam
Za dobrze już to znam
Puste uśmiechy i steki kłamstw
Tu wszyscy wiedzą, co myślę Ja
Tylko nie Ja sam