Jest Noc - jak to zwykle bywa
Noc - jak zawsze
I choćbyś nawet próbował
Nie rozjaśnisz
Noc jest granatowa
Księżyc po niebie goni Oriona
Patrzę na gwiazdy
Wszystkie leżą po mojej stronie
A ty śpij
I zaśnij wreszcie
A ty śpij
I zostaw innym noc
Księżyc widać tylko do połowy
Pewnie się chowa po czarnych dziurach
Niesłychany - mówią gwiazdy
Brak kultury
Kopernik na to z dołu patrzy
A oczy mu się śmieją jak dziecku
Gada coś o ciał niebieskich obrotach
Po niemiecku
A ty śpij
I zaśnij wreszcie
A ty spij
I zostaw innym noc
Noc - jak zawsze
I choćbyś nawet próbował
Nie rozjaśnisz
Noc jest granatowa
Księżyc po niebie goni Oriona
Patrzę na gwiazdy
Wszystkie leżą po mojej stronie
A ty śpij
I zaśnij wreszcie
A ty śpij
I zostaw innym noc
Księżyc widać tylko do połowy
Pewnie się chowa po czarnych dziurach
Niesłychany - mówią gwiazdy
Brak kultury
Kopernik na to z dołu patrzy
A oczy mu się śmieją jak dziecku
Gada coś o ciał niebieskich obrotach
Po niemiecku
A ty śpij
I zaśnij wreszcie
A ty spij
I zostaw innym noc