Daremne żale - próżny trud,
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą
Bezsilne złorzeczenia!
Przeżytych kształtów żaden cud
Nie wróci do istnienia
Świat wam nie odda, idąc wstecz,
Znikomych mar szeregu
Nie zdoła ogień ani miecz
Powstrzymać myśli w biegu
Trzeba z żywymi naprzód iść,
Po życie sięgać nowe...
A nie w uwiędłych laurów liść
Z uporem stroić głowę
Wy nie cofniecie życia fal!
Nic skargi nie pomogą
Bezsilne gniewy, próżny żal!
Świat pójdzie swoją drogą