Nie będę pił w niedziele
Zobaczysz mnie w kościele
Z rodzinką spędzę święta
Nie będę pluł na prezydenta
Nie spotkasz mnie już w barze
Usunę tatuaże
Zaniecham gier a***nych
I innych uciech niemoralnych
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Ale dopiero od jutra
Pożegnam się z k**plami
Zerwę też z panienkami
I znajdę hobby nowe
Wyrzucę płyty punkrockowe
Szanować prawo będę
Oddam swój głos w wyborach
Na otyłego senatora
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Ale dopiero od jutra
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Ale dopiero od jutra
Zobaczysz mnie w kościele
Z rodzinką spędzę święta
Nie będę pluł na prezydenta
Nie spotkasz mnie już w barze
Usunę tatuaże
Zaniecham gier a***nych
I innych uciech niemoralnych
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Ale dopiero od jutra
Pożegnam się z k**plami
Zerwę też z panienkami
I znajdę hobby nowe
Wyrzucę płyty punkrockowe
Szanować prawo będę
Oddam swój głos w wyborach
Na otyłego senatora
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Ale dopiero od jutra
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Będę grzeczny
Ale dopiero od jutra