Nie mogę się doczekać
kiedy zaśnie całe miasto
żebym mógł bez świadków
odlecieć odlecieć stąd
Mam na sobie tylko skrzydła
ze styropianu
Jest wiosna
oddycham chętnie
spłonęło niebo
już pora kończyć dzień
jadę różowym tramwajem
do Ciebie jadę
tak chciałbym dzisiaj
spotkać Cię
Mam na sobie tylko skrzydła
ze styropianu
kiedy zaśnie całe miasto
żebym mógł bez świadków
odlecieć odlecieć stąd
Mam na sobie tylko skrzydła
ze styropianu
Jest wiosna
oddycham chętnie
spłonęło niebo
już pora kończyć dzień
jadę różowym tramwajem
do Ciebie jadę
tak chciałbym dzisiaj
spotkać Cię
Mam na sobie tylko skrzydła
ze styropianu