Sny, słodkie sny
Nie obawiam się już
Sny, słodkie sny
Już jestem bezpieczny.
Zamknięte oczy mam znów
Nie nawiedzi mnie już
Tęsknoty chłód
Boję się chwil, boję się znów
Stanąć w mroku zwątpień
Boję się znów, boję się chwil
Powrotu do wspomnień
Sny, słodkie sny
Niech nie przerwie ich nikt
Sny, słodkie sny
Proszę nie pozwól mi obudzić się
Nie ocalało już nic
Niech nowego dnia umrze świt
Mą miłość na najwyższej z gór
Skuje zimnych serc chłód
Mą samotność przyodziewam snem
I boję się chwil, powrotu do wspomnień
Powrotu, powrotu, powrotu do wspomnień
Boję się chwil, boję się znów
Stanąć w mroku zwątpień
Boję się znów, boję się chwil
Powrotu do wspomnień
Biję się chwil, boję się znów
Nie ocalało już nic
Straciłem wiarę i sens
Niech mych snów nie przerwie nikt
Przyodziewam się w słodkie sny
Milczenia nie przerwie nikt
Przyodziewam się w słodkie sny
W słodkie sny, w słodkie sny, w słodkie sny
Tak długo, jak trwam w ciszy
Jestem bezpieczny
Obojętny jest mi świat
Milczą gorzkie słowa
Proszę Cię, nie pozwól mi obudzić się
Proszę Cię, nie pozwól mi obudzić się
Boję się chwil, boję się znów
Stanąć w mroku zwątpień
Boję się znów, boję się chwil
Powrotu do wspomnień
Proszę, nie pozwól mi obudzić się
Proszę, nie pozwól mi obudzić się
Proszę, nie pozwól mi obudzić się
Już późno...
Nie obawiam się już
Sny, słodkie sny
Już jestem bezpieczny.
Zamknięte oczy mam znów
Nie nawiedzi mnie już
Tęsknoty chłód
Boję się chwil, boję się znów
Stanąć w mroku zwątpień
Boję się znów, boję się chwil
Powrotu do wspomnień
Sny, słodkie sny
Niech nie przerwie ich nikt
Sny, słodkie sny
Proszę nie pozwól mi obudzić się
Nie ocalało już nic
Niech nowego dnia umrze świt
Mą miłość na najwyższej z gór
Skuje zimnych serc chłód
Mą samotność przyodziewam snem
I boję się chwil, powrotu do wspomnień
Powrotu, powrotu, powrotu do wspomnień
Boję się chwil, boję się znów
Stanąć w mroku zwątpień
Boję się znów, boję się chwil
Powrotu do wspomnień
Biję się chwil, boję się znów
Nie ocalało już nic
Straciłem wiarę i sens
Niech mych snów nie przerwie nikt
Przyodziewam się w słodkie sny
Milczenia nie przerwie nikt
Przyodziewam się w słodkie sny
W słodkie sny, w słodkie sny, w słodkie sny
Tak długo, jak trwam w ciszy
Jestem bezpieczny
Obojętny jest mi świat
Milczą gorzkie słowa
Proszę Cię, nie pozwól mi obudzić się
Proszę Cię, nie pozwól mi obudzić się
Boję się chwil, boję się znów
Stanąć w mroku zwątpień
Boję się znów, boję się chwil
Powrotu do wspomnień
Proszę, nie pozwól mi obudzić się
Proszę, nie pozwól mi obudzić się
Proszę, nie pozwól mi obudzić się
Już późno...