Przychodzę tu otwierać życie
postawić kroki, otworzyć rany
nauczę się cierpieć, tworzyć i niszczyć
otwieram usta moje
by krzykiem zarżnąć ciszę
zamykam pięści swoje, nauczę się cierpieć
otwieram myśli swoje
by zrozumieć lepiej (lepiej)
by zrozumieć lepiej
Otwieram życie, łykam powietrze
prowadzą mnie anioły
by napisać nową tragedię
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
Przychodzę tu zaklinać ciszę
Poznawać s***ek, radość i gniew
Nauczę się cierpieć, kochać i ranić
otwieram usta moje
by poznać mądrość oraz głupotę
zamykam pięści swoje, nauczę się cierpieć
otwieram myśli moje
by zrozumieć lepiej (lepiej)
by zrozumieć lepiej...
Otwieram życie, łykam powietrze
prowadzą mnie anioły
by napisać nową tragedię
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
(oddech)
Zamykam pięści swoje
Otwieram myśli moje
Zamykam pięści swoje
Otwieram myśli moje, moje, moje...
Otwieram życie, łykam powietrze
prowadzą mnie anioły
by napisać nową tragedię
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech...
postawić kroki, otworzyć rany
nauczę się cierpieć, tworzyć i niszczyć
otwieram usta moje
by krzykiem zarżnąć ciszę
zamykam pięści swoje, nauczę się cierpieć
otwieram myśli swoje
by zrozumieć lepiej (lepiej)
by zrozumieć lepiej
Otwieram życie, łykam powietrze
prowadzą mnie anioły
by napisać nową tragedię
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
Przychodzę tu zaklinać ciszę
Poznawać s***ek, radość i gniew
Nauczę się cierpieć, kochać i ranić
otwieram usta moje
by poznać mądrość oraz głupotę
zamykam pięści swoje, nauczę się cierpieć
otwieram myśli moje
by zrozumieć lepiej (lepiej)
by zrozumieć lepiej...
Otwieram życie, łykam powietrze
prowadzą mnie anioły
by napisać nową tragedię
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
(oddech)
Zamykam pięści swoje
Otwieram myśli moje
Zamykam pięści swoje
Otwieram myśli moje, moje, moje...
Otwieram życie, łykam powietrze
prowadzą mnie anioły
by napisać nową tragedię
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
czy nauczysz mnie umierać
czy nauczysz mnie umierać, kiedy dorosnę
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech
Tobie właśnie ukradłem oddech...