Tak bardzo chcę
Uparcie się staram
Nie spłoszyć Cię
Tak bardzo uważam
Gdy śledzisz mnie
Nie patrzysz mi w oczy
Obawiasz się
Czym znowu zaskoczę
Cię ...
Mijamy się
i nie jest nam łatwo
mówić o niczym
Kochamy się rzadko ...
Nie chcemy pamiętać
O wojnach przegranych
Musimy zapomnieć
Zapomnieć się w sobie
Kochanie ...
Tracę siły gdy tak bardzo chcę
Ty łagodnie oswajasz mnie
Więc uciekam, bo w głowie mam:
Poskromiony to nie będę ja
Nie umiem
Tak bardzo chcę
Uparcie się staram
Nie zgubić nas
Jak mogę ochraniam
Pozwalasz mi
Na ciągłe powroty
Choć boisz się
I znowu nie patrzysz mi w oczy
Tracę siły gdy tak bardzo chcę
Ty łagodnie oswajasz mnie
Więc uciekam, bo w głowie mam:
Poskromiony to nie będę ja
Tracę siły gdy tak bardzo chcę
Ty łagodnie oswajasz mnie
Więc uciekam, bo w głowie mam:
Poskromiony to nie będę ja
Nie umiem
Uparcie się staram
Nie spłoszyć Cię
Tak bardzo uważam
Gdy śledzisz mnie
Nie patrzysz mi w oczy
Obawiasz się
Czym znowu zaskoczę
Cię ...
Mijamy się
i nie jest nam łatwo
mówić o niczym
Kochamy się rzadko ...
Nie chcemy pamiętać
O wojnach przegranych
Musimy zapomnieć
Zapomnieć się w sobie
Kochanie ...
Tracę siły gdy tak bardzo chcę
Ty łagodnie oswajasz mnie
Więc uciekam, bo w głowie mam:
Poskromiony to nie będę ja
Nie umiem
Tak bardzo chcę
Uparcie się staram
Nie zgubić nas
Jak mogę ochraniam
Pozwalasz mi
Na ciągłe powroty
Choć boisz się
I znowu nie patrzysz mi w oczy
Tracę siły gdy tak bardzo chcę
Ty łagodnie oswajasz mnie
Więc uciekam, bo w głowie mam:
Poskromiony to nie będę ja
Tracę siły gdy tak bardzo chcę
Ty łagodnie oswajasz mnie
Więc uciekam, bo w głowie mam:
Poskromiony to nie będę ja
Nie umiem