Ktoś ma dziś serce chore
W tę zimna, mroczną porę
Dyga spłoszona świeca
Wicher dmucha do pieca
Dmucha do pieca
Jęczy, płacze w kominie
Ten, co ma Nikt na imię
Ktoś jest zły, gdy Ktoś ma dosyć
A Nikt płacze po nocy
Płacze po nocy
Źle komuś, źle nikomu
W przestrzeni i w domu
Nikt gra na smętnym flecie
I myśli o zaświecie
O zaświecie
Ten, co chce zostać nikim
Słucha jego muzyki
Słucha, potrząsa głową
Odkłada broń gotową
Broń gotową
W tę zimna, mroczną porę
Dyga spłoszona świeca
Wicher dmucha do pieca
Dmucha do pieca
Jęczy, płacze w kominie
Ten, co ma Nikt na imię
Ktoś jest zły, gdy Ktoś ma dosyć
A Nikt płacze po nocy
Płacze po nocy
Źle komuś, źle nikomu
W przestrzeni i w domu
Nikt gra na smętnym flecie
I myśli o zaświecie
O zaświecie
Ten, co chce zostać nikim
Słucha jego muzyki
Słucha, potrząsa głową
Odkłada broń gotową
Broń gotową