Jeżeli kiedyś wrócisz
Nakryję biały stół
Uciszę w sobie s***ek
Radosny będzie dom
Przepraszam Cię za wszystko
Co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem
Czym zraniłam Cię
Tęsknię tak za Tobą
Chyba już wiesz
Jest coś
Co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas
Świt
Był wtedy bliski gdy
Czułam Cię tak
Pod skórą jak...
Jeżeli kiedyś wrócisz
Rozpalę w Tobie żar
Nic się nie będzie liczyć
Po prostu Ty i ja
Umilkną telefony
Ten sławy cały zgiełk
I wciąż nienasycony
Życia bieg
Tęsknię tak za Tobą
Chyba już wiesz
Jest coś
Co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas
Świt
Był wtedy bliski gdy
Czułam Cię tak
Pod skórą jak...
Byś był
dodano: jamiroquaika
Nakryję biały stół
Uciszę w sobie s***ek
Radosny będzie dom
Przepraszam Cię za wszystko
Co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem
Czym zraniłam Cię
Tęsknię tak za Tobą
Chyba już wiesz
Jest coś
Co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas
Świt
Był wtedy bliski gdy
Czułam Cię tak
Pod skórą jak...
Jeżeli kiedyś wrócisz
Rozpalę w Tobie żar
Nic się nie będzie liczyć
Po prostu Ty i ja
Umilkną telefony
Ten sławy cały zgiełk
I wciąż nienasycony
Życia bieg
Tęsknię tak za Tobą
Chyba już wiesz
Jest coś
Co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas
Świt
Był wtedy bliski gdy
Czułam Cię tak
Pod skórą jak...
Byś był
dodano: jamiroquaika