Płyniemy po słodki grzech
Wielką łodzią z białym lnem
Póki słońce
Śpi na plaży
Uczymy się patrzeć tak
By pamiętać kolor traw
Każdy szczegół
Tej wyprawy
Niegdy nie widziałam takich plaż
Nigdy nie zapomnę Twoich oczu
Żal mi tamtych nocy i dni
W ogniu Twoich rąk
Nieznany dziki ląd
Czy wiesz
Może to
Była miłość
Trzy dni których nigdy dość
Cztery noce których żar
Jeszcze dzisiaj
Mam na twarzy
Niegdy nie widziałam takich plaż
Nigdy nie zapomnę Twoich oczu
Żal mi tamtych nocy i dni
W ogniu Twoich rąk
Nieznany dziki ląd
Czy wiesz
Może to
Była miłość
Wielką łodzią z białym lnem
Póki słońce
Śpi na plaży
Uczymy się patrzeć tak
By pamiętać kolor traw
Każdy szczegół
Tej wyprawy
Niegdy nie widziałam takich plaż
Nigdy nie zapomnę Twoich oczu
Żal mi tamtych nocy i dni
W ogniu Twoich rąk
Nieznany dziki ląd
Czy wiesz
Może to
Była miłość
Trzy dni których nigdy dość
Cztery noce których żar
Jeszcze dzisiaj
Mam na twarzy
Niegdy nie widziałam takich plaż
Nigdy nie zapomnę Twoich oczu
Żal mi tamtych nocy i dni
W ogniu Twoich rąk
Nieznany dziki ląd
Czy wiesz
Może to
Była miłość