Kiedy Joszko gra
Cały boży świat
W zdumieniu go słucha
Gdy Joszko gra...
Gdy na drumli gra,
Gdy na liściu gra,
Od serca do ucha
Czule jak nikt
Dobry Bóg dał mu talent,
A resztę wygrał Joszko sam!
Tyle jasnych nut,
Tyle ciemnych nut,
I tyle muzyki
Dookoła nas
Tyle złotych strun
Tyle srebrnych strun
I dźwięków zaklętych
W wiolin i bas
Czasem Bóg daje talent,
A resztę musisz wygrać sam
Niech zegary śpią
Otrzyj ślady łez
Oby Joszko grał
Aż po czasu kres
Z każdym swoim dniem
Zaprzyjaźnij się
Spróbuj widzieć świat
PO-ZY-TYW-NIE!
Kiedy jest mi źle,
Mówię świat: nie!
I biegnę na łąkę,
gdzie Joszko gra
By zaśpiewać z nim,
Znaleźć czuły rym
Do jego muzyki
Serdeczny rym...
Dobry bóg daje talent,
A reszty każdy szuka sam!
Niech zegary śpią...
Cały boży świat
W zdumieniu go słucha
Gdy Joszko gra...
Gdy na drumli gra,
Gdy na liściu gra,
Od serca do ucha
Czule jak nikt
Dobry Bóg dał mu talent,
A resztę wygrał Joszko sam!
Tyle jasnych nut,
Tyle ciemnych nut,
I tyle muzyki
Dookoła nas
Tyle złotych strun
Tyle srebrnych strun
I dźwięków zaklętych
W wiolin i bas
Czasem Bóg daje talent,
A resztę musisz wygrać sam
Niech zegary śpią
Otrzyj ślady łez
Oby Joszko grał
Aż po czasu kres
Z każdym swoim dniem
Zaprzyjaźnij się
Spróbuj widzieć świat
PO-ZY-TYW-NIE!
Kiedy jest mi źle,
Mówię świat: nie!
I biegnę na łąkę,
gdzie Joszko gra
By zaśpiewać z nim,
Znaleźć czuły rym
Do jego muzyki
Serdeczny rym...
Dobry bóg daje talent,
A reszty każdy szuka sam!
Niech zegary śpią...