Piszesz list, krótki list
z tak wielu różnych miejsc.
Czytam go wiele dni
jak najcudowniejszy wiersz
od ciebie.
Biały wiersz, lekki wiersz,
niewielki bukiet słów.
Kryształ białych serc,
gdy przyciskam do mych ust -
topnieje.
Śnieżny płatek spadł
posłany zimą list.
I niechciana łza
wdzięczna tobie myśl.
Jest wiele miejsc na świecie,
gdzie ten ptak doleci,
biały ptak.
Jest wiele miejsc na świecie,
gdzie doleci śnieżny ptak.
Piszesz list, biały wiersz,
jak płatek śniegu list.
Jawisz się w moich snach
zimą, w której nie ma nas,
jak dawniej.
Śnieżny płatek spadł -
posłany zimą list...
z tak wielu różnych miejsc.
Czytam go wiele dni
jak najcudowniejszy wiersz
od ciebie.
Biały wiersz, lekki wiersz,
niewielki bukiet słów.
Kryształ białych serc,
gdy przyciskam do mych ust -
topnieje.
Śnieżny płatek spadł
posłany zimą list.
I niechciana łza
wdzięczna tobie myśl.
Jest wiele miejsc na świecie,
gdzie ten ptak doleci,
biały ptak.
Jest wiele miejsc na świecie,
gdzie doleci śnieżny ptak.
Piszesz list, biały wiersz,
jak płatek śniegu list.
Jawisz się w moich snach
zimą, w której nie ma nas,
jak dawniej.
Śnieżny płatek spadł -
posłany zimą list...