Skrzypce weź , utocz z nich melodii dzban dla moich ust.
Skrzypce weź, niech muzyką swoją Cyganów napoją.
Nim ruszy wóz, zagraj nam jak z beczułki wino.
Niech nuty popłyną , niech płynie pieśń.
Po to do wozu , trzeba konika żeby jechał wóz.
Po to potrzebna skrzypcą muzyka żeby wiatr ją niósł , ani Ty ani Ja nie wstrzymamy jej .
Biegnij gniady , leć piosenko, a ty wietrze wiej.
lalalala...
ani Ty ani Ja nie wstrzymamy jej .
Biegnij gniady , leć piosenko, a ty wietrze wiej.
a ty wietrze wiej , a ty wietrze uuu.. aaa ,
lalalala...
Skrzypce weź, niech muzyką swoją Cyganów napoją.
Nim ruszy wóz, zagraj nam jak z beczułki wino.
Niech nuty popłyną , niech płynie pieśń.
Po to do wozu , trzeba konika żeby jechał wóz.
Po to potrzebna skrzypcą muzyka żeby wiatr ją niósł , ani Ty ani Ja nie wstrzymamy jej .
Biegnij gniady , leć piosenko, a ty wietrze wiej.
lalalala...
ani Ty ani Ja nie wstrzymamy jej .
Biegnij gniady , leć piosenko, a ty wietrze wiej.
a ty wietrze wiej , a ty wietrze uuu.. aaa ,
lalalala...