Tam gdzie mieszkają anioły
Słońce buduje swoje ołtarze
W tajemnych słowach mieszka radość
Pomiędzy nocą a dniem
Tam gdzie kończą się słowa
Mieszkają dusze o skrzydłach jak ptaki
Proszą was o kropelkę dobra
Którego coraz mniej
Spójrz w ogień
Prawdę powie nim
Młody płomień
Zgaśnie w sercu
W sercu postawiłem krzyż
Modlę się przy nim w oczach zachodu słońca
Widzę cienie dawno odeszłe
Słyszę śmiech gdzieś zgubiony
Będziemy czekać zawsze na ciebie
My inni niż oni
Pod krzyżem malowanym krwią
Hartowani wizją śmierci i zmartwychwstania
Słońce buduje swoje ołtarze
W tajemnych słowach mieszka radość
Pomiędzy nocą a dniem
Tam gdzie kończą się słowa
Mieszkają dusze o skrzydłach jak ptaki
Proszą was o kropelkę dobra
Którego coraz mniej
Spójrz w ogień
Prawdę powie nim
Młody płomień
Zgaśnie w sercu
W sercu postawiłem krzyż
Modlę się przy nim w oczach zachodu słońca
Widzę cienie dawno odeszłe
Słyszę śmiech gdzieś zgubiony
Będziemy czekać zawsze na ciebie
My inni niż oni
Pod krzyżem malowanym krwią
Hartowani wizją śmierci i zmartwychwstania