Pierwszy oddech, zaraz pierwszy płacz
Pierwszy oddech, no i pierwszy krzyk
Wszystko ludzkie najpierw obce jest
Nim człowiekiem się nauczysz być
Pierwszy oddech zaraz pierwszych łez
Na policzkach taki mały ślad
Żaden się nie równa życia cud
Kiedy oczy się otworzą pierwszy raz
Jest w nich moc, siła co
Cały świat zdobędzie, wielkie lśnienie
W oczach świata pierwszy raz
Taki skarb, narodzenie to i przebudzenie
Dzieci rodzą się, czy rodzi Bóg
Kiedy nawet się odrodzisz sam
Zawsze to nadzieja na, na człowieka
Święta by codziennie można mieć
Święto ma dziś każdy z nas
A z Tobą też otworze je, bo świat na nas czeka
Kiedy widzisz pierwszy raz, siłę masz
Cały świat zdobędzie, wielkie lśnienie
W oczach świata pierwszy raz
Taki skarb, narodzenie to i przebudzenie
Pierwszy oddech, no i pierwszy krzyk
Wszystko ludzkie najpierw obce jest
Nim człowiekiem się nauczysz być
Pierwszy oddech zaraz pierwszych łez
Na policzkach taki mały ślad
Żaden się nie równa życia cud
Kiedy oczy się otworzą pierwszy raz
Jest w nich moc, siła co
Cały świat zdobędzie, wielkie lśnienie
W oczach świata pierwszy raz
Taki skarb, narodzenie to i przebudzenie
Dzieci rodzą się, czy rodzi Bóg
Kiedy nawet się odrodzisz sam
Zawsze to nadzieja na, na człowieka
Święta by codziennie można mieć
Święto ma dziś każdy z nas
A z Tobą też otworze je, bo świat na nas czeka
Kiedy widzisz pierwszy raz, siłę masz
Cały świat zdobędzie, wielkie lśnienie
W oczach świata pierwszy raz
Taki skarb, narodzenie to i przebudzenie