.

Tupot białych mew Lyrics

Tupot białych mew
O pusty pokład,
W dali morza zew,
Na głowie okład,
Rozpalona krew
Wdziera się do trzew
I gniew o tych mew,
Tupot mew, wzbiera gniew.
Tupot białych mew
Brzmi wciąż uparcie
I zwiastuje, że
Dziś wieczór w karcie
Rozsądkowi wbrew,
Znów Strogonoff-boeuf i śpiew.

Przy mej brwi twa brew,
W łaknących dłoniach dłonie,
Moich uczuć krzew,
Co żywym ogniem płonie,
Najpiękniejsza z dziew,
Krucze kosy tref,
Znów przed nami noc pijana,
Noc szalona, no a rano...
Tupot białych mew
o pokład pusty,
Morza chłodny wiew,
Przy ustach usta, -sty,
Strasznie wszedł mi w krew
Ten tupot białych mew.
Zanim senny kwef
W mej koi mnie ukoi,
Walczę - morski lew -
I umiem wytrwać w boju,
Dmie orkiestry szef,
Aż zapiera dech,
Choć dokoła brak już ludzi,
Tańczmy, nim nas jutro zbudzi.

Tupot białych mew
O pokład pusty,
Tupot białych mew
I niesmak w ustach
Strasznie wszedł mi w krew
Ten tupot białych mew.
Report lyrics