Słowa: Jacek Łaszczok
Muzyka: Jacek Łaszczok, Marcin Kindla, Daniel Maczura
Ogoliłem się dokładnie
Uchyliłem drzwi
Bruce Springsteen cicho
Towarzyszył mi
Cieszę się jak dziecko
Dziś znowu Cię zobaczę
Rano kawa z mlekiem
Potem szybkim biegiem
Na dworcu starzy k**ple
Pozdrawiają mnie
A ja cieszę się jak głupek
Dziś znowu Cię zobaczę o je
Chciałbym Ci powiedzieć że:
Mój Boże
To chyba jakiś cud
Czuje jak codziennie rano
Rosną mi u ramion
Mój Boże
To chyba jakiś sen
Ty to wiesz i ja to wiem
Uwielbiam z Tobą każdy dzień
Blady świt
Tylko ja i Ty
Nie mówimy już nic
To już nie potrzebne
Tylko martwię się
Czy jeszcze Cię zobaczę
Chciałbym Ci powiedzieć że:
Mój Boże
To chyba jakiś cud
Czuję jak codziennie rano
Skrzydła rosną mi u ramion
Mój Boże
To chyba jakiś sen
Ty to wiesz i ja to wiem
Uwielbiam z Tobą każdy dzień
Mój Boże
Muzyka: Jacek Łaszczok, Marcin Kindla, Daniel Maczura
Ogoliłem się dokładnie
Uchyliłem drzwi
Bruce Springsteen cicho
Towarzyszył mi
Cieszę się jak dziecko
Dziś znowu Cię zobaczę
Rano kawa z mlekiem
Potem szybkim biegiem
Na dworcu starzy k**ple
Pozdrawiają mnie
A ja cieszę się jak głupek
Dziś znowu Cię zobaczę o je
Chciałbym Ci powiedzieć że:
Mój Boże
To chyba jakiś cud
Czuje jak codziennie rano
Rosną mi u ramion
Mój Boże
To chyba jakiś sen
Ty to wiesz i ja to wiem
Uwielbiam z Tobą każdy dzień
Blady świt
Tylko ja i Ty
Nie mówimy już nic
To już nie potrzebne
Tylko martwię się
Czy jeszcze Cię zobaczę
Chciałbym Ci powiedzieć że:
Mój Boże
To chyba jakiś cud
Czuję jak codziennie rano
Skrzydła rosną mi u ramion
Mój Boże
To chyba jakiś sen
Ty to wiesz i ja to wiem
Uwielbiam z Tobą każdy dzień
Mój Boże