No sleep, you"re counting those falling
Turn white as a sheet in the face of the rain grown colder.
The wild flower waltzing,
The locomotive crawling,
But on the wheels where the rust don"t stain
Your self-chosen cure is your self chosen pain!
No time to ride on the back of a beast such as suicide!
Join me, come meet/ with me
Black lights suit you, baby...
Too sweet, it"s there for the killing
Lie there at your feet, but the face in the mirror has grown older
A bell"s distant ringing, the scorpion stinging,
Bells making noise, but your mind don"t care
Words screaming in like you there...
Inside, inside
To the back of a train they call suicide!
Join me, come meet me,
You know the black light suits you, baby...
Inside, inside
To the back of a train they call suicide
Join me, come meet me,
You know the black light suits you, baby...
No time to ride on the back of a beast such as suicide!
Join me, come meet me,
You know black lights suit you baby.
--------------------------------------------------------
Bez snu, liczysz te upadki
Stań się biały jak prześcieradło na twarzy deszczu przybierającego na zimnie.
Dziki kwiat tańczący walca.
Pełzająca lokomotywa ,
Ale na kołach których nie plami rdza
Twój wybrany lek jest Twoim wybranym bólem!
Nie ma czasu na przejażdżkę na grzbiecie bestii jaką jest samobójstwo!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
Zbyt słodki, tutaj by zabić
Kładę się przy Twoich stopach, ale twarz w l***rze się starzeje
Odległe bicie dzwonu, ukłucie skorpiona,
Dzwony robią hałas, ale Twój umysł się nie przejmuje
Słowa krzyczą jakbyś tam był...
w środku, w środku
na grzbiecie pociągu, który zwą samobójstwem!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną,
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
w środku, w środku
na grzbiecie pociągu, który zwą samobójstwem!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną,
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
Nie ma czasu na przejażdżkę na grzbiecie bestii jaką jest samobójstwo!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
Turn white as a sheet in the face of the rain grown colder.
The wild flower waltzing,
The locomotive crawling,
But on the wheels where the rust don"t stain
Your self-chosen cure is your self chosen pain!
No time to ride on the back of a beast such as suicide!
Join me, come meet/ with me
Black lights suit you, baby...
Too sweet, it"s there for the killing
Lie there at your feet, but the face in the mirror has grown older
A bell"s distant ringing, the scorpion stinging,
Bells making noise, but your mind don"t care
Words screaming in like you there...
Inside, inside
To the back of a train they call suicide!
Join me, come meet me,
You know the black light suits you, baby...
Inside, inside
To the back of a train they call suicide
Join me, come meet me,
You know the black light suits you, baby...
No time to ride on the back of a beast such as suicide!
Join me, come meet me,
You know black lights suit you baby.
--------------------------------------------------------
Bez snu, liczysz te upadki
Stań się biały jak prześcieradło na twarzy deszczu przybierającego na zimnie.
Dziki kwiat tańczący walca.
Pełzająca lokomotywa ,
Ale na kołach których nie plami rdza
Twój wybrany lek jest Twoim wybranym bólem!
Nie ma czasu na przejażdżkę na grzbiecie bestii jaką jest samobójstwo!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
Zbyt słodki, tutaj by zabić
Kładę się przy Twoich stopach, ale twarz w l***rze się starzeje
Odległe bicie dzwonu, ukłucie skorpiona,
Dzwony robią hałas, ale Twój umysł się nie przejmuje
Słowa krzyczą jakbyś tam był...
w środku, w środku
na grzbiecie pociągu, który zwą samobójstwem!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną,
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
w środku, w środku
na grzbiecie pociągu, który zwą samobójstwem!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną,
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...
Nie ma czasu na przejażdżkę na grzbiecie bestii jaką jest samobójstwo!
Dołącz do mnie, spotkaj się ze mną
Wiesz, czarne światła pasują Ci, kochanie...