.

Zapierdalam Lyrics

[Żółw]

A ty mówisz, że nie znasz strachu,
ja siedzę w tym fachu, brachu pełnym cwaniaków
Uważaj! Żeby nie pójść do piachu,
to nie dla frajerów kawał kozackiego rapu!
Są chwile wciskam gaz, zegar przestaje mierzyć czas
lewy pas, zaglądam śmierci w twarz
nie panikuj szybko podejmij decyzję,
od tego może zależeć Twoje życie!
Tutaj! Wygrywasz albo przegrywasz
zgarniasz wszystko albo pusty się stąd zmywasz
Są chwile, że ryzyko wchodzi mi w krwioobieg
postaw dziś wszystko na jedną kartę, człowiek!
Uciekaj ile sił jeśli goni Cię śmierć
całą pizdę odkręć i przed siebie ziomek pędz
redukcja, wrzuć go na wysokie obroty
Żółw to kłopoty kurwo! Pamiętaj o tym!
Policyjny radar chyba słabo się stara
nie podskoczy żaden palant kiedy zapierdalam
Wara! Wypierdalać z drogi kiedy jadę
żeby mnie zatrzymać, musieli by zrobić blokadę!

[Refren]

Ja czuję to za każdym razem gdy, nowa sytuacja podnosi ciśnienie mi
musze to zrobić najlepiej jak potrafię, nie mam pewności ale czuję że trafię!
Ja widzę to za każdym razem gdy lewy pas się kończy - ja nie mogę wypaść z gry
Muszę to zrobić i zrobię to znowu, robię to odruchowo nie mam ku temu powodu
Ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha...
Ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha, ha...

[Cegła]

150/h na czołówkę z tirem
tak właśnie wyglada spotkanie z moim rymem
słuchaj, słuchaj synek...
Potrzebuję tylko chwilę,
żeby rzucić wokal rozpierdalający Hiroszimę!!!
Nie pierwszy raz śmierć zagląda mi w oczy,
nie mogę dać się zaskoczyć by niczego nie przeoczyć
Nie znam nawet swojej grupy krwi,
nie wiem co mieliby przetoczyć
póki co powierzam życie mocy!
Która jest nade mną, czuję jej piętno
w takiej sytuacji, która znów podnosi tętno
Na tym właśnie polega piękno życia,
że jestem autorem sytacji nie do przebicia! Ha!
Niebieskie tirówy znowu polują,
dawno zabrały mi prawko,
więc sie kurwy oblizują
Znają blachy - znają! Znają też istotny fakt,
lepiej nie zaczynać pościgu żeby nie było strat!
To Macca Squad dziwko!
Wszystko dzieje się za szybko!
Cel jest tak blisko,
że choć jest tak ślisko
my zrobimy to co trzeba
i zrobimy to jak trzeba
Nie chcemy na chleb,
chcemy patent na pieczenie chleba!
Póki się nie przekręcę
tyle czasu będzie trwał ten manewr
Zmaganie z życiem to nie byle jaki bajer!
Za frajer nie dostanę tego po co się urodziłem
NIC NA SIŁĘ - LEWY PAS, GAZ I PŁYNĘ!!!
Report lyrics