Młoty walą znów, słychać ich jęk
Za każdym razem bardziej głuchy to dźwięk
Głuchy na krzyk, głuchy na lęk
Głuchy na wszystko co czuje wstręt
Gwoździe!
Kolejny raz
Gwoździe!
Są zardzewiałe
Gwoździe!
Do nowej trumny
Wyjęte z krzyża po to żeby lepiej móc dobić
Gwoździe programów politycznych
Wbija się w plecy tłumowi znów
Spada młot na głowę tłumu
Otwiera mu rozum, tłum nie ma rozumu
Gwoździe!
Kolejny raz
Gwoździe!
Są zardzewiałe
Gwoździe!
Do nowej trumny
Wyjęte z krzyża po to żeby lepiej móc dobić
Zakute gwoździami pały pragną chłost
Wstrzymany cały myśli ruch
Umysłowy post
Młoty walą znów, słychać ich jęk
Za każdym razem bardziej głuchy to dźwięk
Głuchy na krzyk, głuchy na lęk
Głuchy na wszystko co czuje wstręt
Gwoździe!....
Za każdym razem bardziej głuchy to dźwięk
Głuchy na krzyk, głuchy na lęk
Głuchy na wszystko co czuje wstręt
Gwoździe!
Kolejny raz
Gwoździe!
Są zardzewiałe
Gwoździe!
Do nowej trumny
Wyjęte z krzyża po to żeby lepiej móc dobić
Gwoździe programów politycznych
Wbija się w plecy tłumowi znów
Spada młot na głowę tłumu
Otwiera mu rozum, tłum nie ma rozumu
Gwoździe!
Kolejny raz
Gwoździe!
Są zardzewiałe
Gwoździe!
Do nowej trumny
Wyjęte z krzyża po to żeby lepiej móc dobić
Zakute gwoździami pały pragną chłost
Wstrzymany cały myśli ruch
Umysłowy post
Młoty walą znów, słychać ich jęk
Za każdym razem bardziej głuchy to dźwięk
Głuchy na krzyk, głuchy na lęk
Głuchy na wszystko co czuje wstręt
Gwoździe!....