Twój wzrok, nie ten, twój glos chłodniejszy też.
To znak, że już nie tak jak było jest.
Choć już jakiś czas ten strach we mnie tkwił,
tak trudno mi dziś pogodzić się z tym.
Że nie widzisz już we mnie tego, co widziałeś,
że nie czujesz już do mnie tego, co kiedyś czułeś,
że nie dostrzegasz we mnie, chociaż chciałeś,
że jakoś nie potrafisz mnie zrozumieć.
Ten czas był nasz i nikt nie skradnie go nam, lecz dziś to już ulotne wspomnienie snu.
Choć wciąż staram się wyrzucić, zagłuszyć jej.
Nie umiem tych słów zapomnieć już.
Że nie widzisz już we mnie tego, co widziałeś,
że nie czujesz już do mnie tego, co kiedyś czułeś,
że nie dostrzegasz we mnie, chociaż chciałeś,
że jakoś nie potrafisz mnie zrozumieć.
Że nie widzisz już we mnie już tego,
że nie czujesz już do mnie tego. x 2
To znak, że już nie tak jak było jest.
Choć już jakiś czas ten strach we mnie tkwił,
tak trudno mi dziś pogodzić się z tym.
Że nie widzisz już we mnie tego, co widziałeś,
że nie czujesz już do mnie tego, co kiedyś czułeś,
że nie dostrzegasz we mnie, chociaż chciałeś,
że jakoś nie potrafisz mnie zrozumieć.
Ten czas był nasz i nikt nie skradnie go nam, lecz dziś to już ulotne wspomnienie snu.
Choć wciąż staram się wyrzucić, zagłuszyć jej.
Nie umiem tych słów zapomnieć już.
Że nie widzisz już we mnie tego, co widziałeś,
że nie czujesz już do mnie tego, co kiedyś czułeś,
że nie dostrzegasz we mnie, chociaż chciałeś,
że jakoś nie potrafisz mnie zrozumieć.
Że nie widzisz już we mnie już tego,
że nie czujesz już do mnie tego. x 2