.

Zapalnik Lyrics

Niech popłyną wasze gorzkie łzy, niech poleje się brudna, zgniła krew
Świat upada, wraz z nim ja i ty,
Niech popłyną wasze gorzkie łzy, niech poleje się brudna, zgniła krew,
Na tym świecie przecież nie ma już nic, świat upada, upadamy i my
Jestem ogniem przeznaczenia, zwiastunem armii zbawienia!
Odkupicielem waszych grzechów, uosobieniem boskiego gniewu!
Prorok wiecznego potępienia to ja, czyściciel waszego sumienia to ja!
Niech zapłonie cały świat! Nikt nie weźmie mnie żywcem!

Nikt! Nikt! Nikt nie weźmie mnie żywcem!
Nikt! Nikt! Nikt nie weźmie mnie żywcem!
Moja dłoń znów dzierży brzytwę, dalej - zmów modlitwę!
Oddaj pokłon fałszywym bogom! Nikt nie weźmie mnie żywcem!
Ktoś rozpoczyna swą rzeź, ktoś inny broczy we krwi
Płynie posoka, dokonuje się dzieło boga,
Żadnej niepewności, żadnych wątpliwości!

Nikt! Nikt! Nikt nie weźmie mnie żywcem!
Nikt! Nikt! Nikt nie weźmie mnie żywcem!
Moja dłoń znów dzierży brzytwę, dalej - zmów modlitwę!
Oddaj pokłon fałszywym bogom, nikt nie weźmie mnie żywcem!
W imię ojca i syna, i ducha świętego, amen

Świat płonie.
Report lyrics