Koło browaru jest piwiarnia bardzo fajna
a w niej co wieczór cała zbiera się ferajna
przychodzi Grisza znawca piwa oraz Iwan
i oczywiście Waśka Szmarowoz
parę panienek no i taki facet jeszce
co się w sezonie kręci w coraz innym mieście
a stamtąd wraca już maszyną marki Forda
i każe sobie szyć ubrania jak dla lorda
i przychdoziła także Roza Mołdawianka
jak piękność grecka ta antyczna wśród poranka
i do niej wlaśnie swa miłością eksplodował
i adorował Waśka Szmarowoz
chwycił ją mocno niczym rączke przy tramwaju
i mówił Rozo tyś jak anioł piękna w raju
ja proszę Cię ja błagam Cię juz tango grają
wiec zatańcz ze mną agrentynskoje tango
a wtem Arończyk się przyplątał i ukłonił
choć nikt go nie znam i nikt tu nie slyszał o nim
on z galanterią rzekł zatańczysz moja Roza
i zlekceważył swoim wzrokiem Szmarowoza
na tańce z nim nie miała wcale Roza chęci
ponieważ Waśka w tańcach nieco ją wymęczył
więc odmowiła lekkim gestem przedramienia
a Szmarowoz na gębie nagle poczerwieniał
i mówi grzecznie mu z przykładną wprost manierą
ja mówię panu zatańcz z Walą albo z Werą
aby tu zaraz nie obrażal pana mame
i odszedł w kąt wkładając białą swą paname
a tu wychodzi mu na przeciw Monia Golec
który w kawiarniach łamał na łbach parasole
nieślubny syn Madame Aleszker cioci Jeci
czołowy bandzior w okolicy i w Odessie
podreptał w kolo jak pelikan na dancingu
i wyjał kartkę wizytową ze smokinga
a potem rzekł z głębokim s***kiem no niestety
ja radzę wszystkim pilnie chronić swe portrety
razem z tym wyjściem Monia życie swe zakończył
a wślad za Monią poszedł także i Aronczyk
ferajna dalej chłodne piwa sobie sączy
a z Roza tańczy Waśka Szmarowoz
a w niej co wieczór cała zbiera się ferajna
przychodzi Grisza znawca piwa oraz Iwan
i oczywiście Waśka Szmarowoz
parę panienek no i taki facet jeszce
co się w sezonie kręci w coraz innym mieście
a stamtąd wraca już maszyną marki Forda
i każe sobie szyć ubrania jak dla lorda
i przychdoziła także Roza Mołdawianka
jak piękność grecka ta antyczna wśród poranka
i do niej wlaśnie swa miłością eksplodował
i adorował Waśka Szmarowoz
chwycił ją mocno niczym rączke przy tramwaju
i mówił Rozo tyś jak anioł piękna w raju
ja proszę Cię ja błagam Cię juz tango grają
wiec zatańcz ze mną agrentynskoje tango
a wtem Arończyk się przyplątał i ukłonił
choć nikt go nie znam i nikt tu nie slyszał o nim
on z galanterią rzekł zatańczysz moja Roza
i zlekceważył swoim wzrokiem Szmarowoza
na tańce z nim nie miała wcale Roza chęci
ponieważ Waśka w tańcach nieco ją wymęczył
więc odmowiła lekkim gestem przedramienia
a Szmarowoz na gębie nagle poczerwieniał
i mówi grzecznie mu z przykładną wprost manierą
ja mówię panu zatańcz z Walą albo z Werą
aby tu zaraz nie obrażal pana mame
i odszedł w kąt wkładając białą swą paname
a tu wychodzi mu na przeciw Monia Golec
który w kawiarniach łamał na łbach parasole
nieślubny syn Madame Aleszker cioci Jeci
czołowy bandzior w okolicy i w Odessie
podreptał w kolo jak pelikan na dancingu
i wyjał kartkę wizytową ze smokinga
a potem rzekł z głębokim s***kiem no niestety
ja radzę wszystkim pilnie chronić swe portrety
razem z tym wyjściem Monia życie swe zakończył
a wślad za Monią poszedł także i Aronczyk
ferajna dalej chłodne piwa sobie sączy
a z Roza tańczy Waśka Szmarowoz